Kazachstan jest olbrzymi. Gdyby w jego granice zapakować pozostałe kraje przez które przejechaliśmy to zmieściłyby się wszystkie post-sowieckie republiki. Tyle jeśli chodzi o rozmiar. Gdy spojrzymy na inną mapę, bardziej szczegółową to zobaczymy, że atrakcji turystycznych, parków narodowych i miast jest tu niewiele. Jeśli już są atrakcje, to dla pasjonatów. Miasta duchów, miejsce gdzie testowano bomby atomowe – Semipalatinsk, albo kosmodrom Bajkonur. Kazachstan na mapie jest wielkim, żółtym plackiem. W rzeczywistości to idealnie płaski, pustynny stepem z kilkoma pasmami gór na południowym wschodzie. W lecie wszystko wypala niemiłosiernie gorące słońce, zimą przychodzą czterdziesto stopniowe mrozy.
Skomentowano (1)
Zupelnie inny świat:)