Dawno, dawno temu niedźwiedź i tygrys chcieli zamienić się w ludzi. W tym celu udali się do króla niebios, a on, aby spełnić ich prośbę, kazał im siedzieć w jaskini i jeść czosnek i zioła przez tydzień. Tygrysowi nie udało się wykonać zadania i uciekł do dżungli, ale niedźwiedziowi tak. Zgodnie z obietnicą niedźwiedź zamienił się w kobietę – Ungyo, którą poślubił król. Z tego związku narodził się ich syn i założyciel Korei. Opowieść usłyszeliśmy od Cheolkyo – kierowcy ciężarówek który nas ugościł i zabrał na objazdową wycieczkę samochodem. Jadąc wspólnie z jego rodziną po okolicznych wioskach zatrzymywaliśmy się co jakiś czas w miejscach bliskich mu z czasów młodości na nostalgiczne opowieści. W tym czasie jego syn, który siedział na tylnym siedzeniu, nieustająco grał w grę na telefonie, nie zważając na to, co jest za oknem ani na historie ojca.